Logo jest podstawowym elementem identyfikacji wizualnej firmy. To od niego rozpoczynamy projektowanie wizerunku. Opierając się na nim oraz na jego symbolicznej wymowie, buduje się spójny i rozpoznawalny wizerunek. Wiele osób myli pojęcie „logo” i „logotypu”, uważając to drugie za bardziej efektowną nazwę znaku graficznego i w takim znaczeniu używa. Postaram się wyjaśnić, co kryje się pod obiema nazwami.
Logo = logotyp + sygnet?
Logo zazwyczaj składa się z dwóch elementów: sygnetu oraz logotypu. Ich rozmieszczenie pokazuje rysunek:
Łatwo zauważyć, że logo to połączenie elementu graficznego z tekstowym (typograficznym, czyli składającym się wyłącznie z wybranego kroju pisma). Logotyp zatem to nic innego, jak nazwa firmy, natomiast logo – nazwa plus sygnet.
Czyli co to właściwie jest ten logotyp?
Najczęściej spotykam się z pytaniami: „Czy zaprojektuje mi Pani logotyp?” I wtedy dopytuję czy chodzi o samą nazwę zapisaną jakimś mniej lub bardziej wymyślnym fontem, czy jednak o nazwę i „znaczek”. W 99,9% przypadków osoba pytająca ma na myśli tę drugą opcję. Jakoś tak się przyjęło, że „logotypem” nazywa się logo niezależnie od jego budowy. Czy to dlatego, że lepiej brzmi, łatwiej się odmienia? Nie mam pojęcia! Ale najprostsza definicja logotypu byłaby taka: jest to nazwa firmy zapisana określonym krojem pisma.
Istnieją oczywiście loga, składające się tylko z sygnetów albo tylko z logotypu, jednak na użycie samego znaku graficznego mogą sobie pozwolić firmy, które mają już ustaloną pozycję na rynku, używany przez nie symbol stał się rozpoznawalny na tyle, że nie potrzebuje dodatkowego „wsparcia” przez nazwę. Bez trudu można odszukać w pamięci przynajmniej kilka takich symboli i stwierdzić, że sygnetem posługują się przeważnie korporacje, których nazwy i tak każdy z nas pamięta i rozpoznaje. Aby nasze logo osiągnęło taki sukces, niezbędne jest jego szczegółowe opracowanie, zaplanowanie przesłania, jakie ma przekazywać potencjalnym klientom.